1 % KRS FUNDACJI JAŚ I MAŁGOSIA 0000127075 W rubryce CEL SZCZEGÓŁOWY wpisz #949 Mikołaj Malinowski

1 % KRS FUNDACJI JAŚ I MAŁGOSIA 0000127075 W rubryce CEL SZCZEGÓŁOWY wpisz #949 Mikołaj Malinowski
Przekaż 1 % podatku

czwartek, 29 grudnia 2011

Jak ja zazdroszczę im tych domków

Zaczynam powoli meblować swój domek, i szukam inspiracji u innych kolekcjonerów. Gdy widzę ich umeblowane domeczki ZŻERA MNIE ZAZDROŚĆ !!!!

środa, 21 grudnia 2011

Belle Collection - Suknie dla misiów

Patrząc na te suknie, które ktos szyje dla Sylvanianów samam mam ochotę złapać za nitkę i igłę i zrobic jakąś cud kreację do mojej kolekcji.
Zakochałam się w tych sukieneczkach





sobota, 19 listopada 2011

Willa Ze Światłem

No i nie wytrzymałam, kupiłam sobie domek, co prawda planowałam kupić domek z króliczką, ale jak poszłam do sklepu dostępna była tylko willa.
Mimo, że mój wąż w kieszenie robił głośne ssssssss... postanowiłam wydać te 229zł w Smyku.
Niestety na tym się nie skończyło.
 Domek z króliczką ma w zestawie podstawowe mebelki, a willla już nie.

Oto opis zestawu:

 Cudowny domek ze światłem, w którym Leśna Rodzinka będzie czuła się naprawdę komfortowo.
Na piętrze są trzy pokoiki dla mieszkańców domku oraz uroczy balkonik na którym leśna rodzinka może przyjemnie spędzać czas popołudniami. Na wspomniane pięterko prowadzą białe schodki. Parter jest bardzo obszerny i planowo można urządzić tam sobie choćby salon i jadalnię albo okazały przedpokój.

Gdy zapadnie zmrok nikt w domku nie powinien się bać, bo willa posiada światło dzięki czemu zabawa staje się jeszcze bardziej ekscytująca.

Zestaw zawiera zmontowaną willę z otwieranymi drzwiami i oknami oraz ścianką obracaną o 90 stopni, która jest otwierana co umożliwia swobodną zabawę w środku. Odczepiane balustradki i schody pozwalają na przemieszczanie się pomiędzy pokojami. Willa posiada do podłączenia dwa świecące abażury, których włączniki on/off znajdują się na ścianie kominowej.

Całość została zapakowana w ładne, ozdobne pudełko. 
 Możliwość łączenia produktów: SFP2783 z SFP2752.
WILLA NIE ZAWIERA ŻADNYCH FIGUREK, MEBELKÓW I AKCESORIÓW.
Wymiary: 45 cm(wys.), 65 cm (dł.), 20 cm (szer.). P
otrzebne 2 baterie LR06 AA - nie są dołączone, montowane w ścianie kominu.


środa, 16 listopada 2011

City Mouse Family

Moja najnowsza zdobycz ze sklepu Smyk to City Mouse Family

mają naprawdę super słodkie ogonki, może jak przestanę się nad nimi ślinić otworzę w końcu pudełko i pomacam ich ubranka :)



czwartek, 10 listopada 2011

VOLKS Dollfie Dream Umineko no Naku Koro ni Beatrice

Na Ebayu znalazłam dzisiaj przesliczna figurkę/ lalkę.
Mimo, że nie zachwycam się Dolfami zbytnio ta naprawdę zwróciła moją uwagę.
Dane figurki z aukcji:
This figure is the limited product of the sales exhibition 8th Home Town Dolls Party Kyoto (HT Dolpa Kyoto 8) on March 13, 2011.
Condition : New in Box
Brand : VOLKS
Size : 60cm ( 23.6inch )
Beatrice Set
Eyes : Beatrice Original 22mm
Wig : Beatrice Original DD Size
Body : DD Base Body II / Normal Skin / Breast L
Accessories : Hair Ornament, Choker, Top, Skirt, Underskirt, Petticoat, Shorts, High Heels, Ring, and Pipe.

Gdyby nie cena naprawdę chciałabym ją mieć :) - 1800 USD masakra

niedziela, 9 października 2011

Przewodnik po Sylvanian Families 2004 -2006


2004
Rodzinki: Huckleberrys (Hound Dogs), Periwinkles (Cream Rabbits), Whiskers (Koty), Moss (Renifery), Porridges (Brązowe Niedźwiedzie)
Budynki/Akcesoria: Oakwood Manor, Caravan & Pony, Pony & Trap, Stable & Pony

2005
Rodzinki: Hawthorns (Białe Myszy), Wildwoods (Brązowe Króliki), Evergreens (Szare Niedźwiedzie)
Budynki/Akcesoria: Willow Hall (with real working lights), Country Bus, Hazelwood Toy Shop, The Mill on the Hill, Primrose Nursery, St John's School.


2006
Rodzinki: Dales (Owce), Hamiltons (Chomiki), Slydales (Honey Foxes)
Budynki/Akcesoria: Baby Playroom, Baby Bathroom, Primrose Baby Windmill, Primrose Park, Wedding Chapel with Bride & Groom, Wedding Car, Willow Hall Conservatory, Ivy Cottage, Riverside Lodge

piątek, 7 października 2011

Przewodnik po Sylvanian Families 2003


2003
Rodzinki: Maces (Pale Brown Mice), Plumes (Grey & Cream Owls)
Budynki: House of Brambles Department Store, Brambles Cottage, Village Boutique

środa, 5 października 2011

poniedziałek, 3 października 2011

Przewodnik po Sylvanian Families 2001


2001
Budynki: St Francis School House & Library
Akcesoria: Family Life in Sylvania is launched with baby carry cases and figure sets.
From this year onwards there were new baby carry cases and figures sets launched every year, which are not individually listed.

sobota, 1 października 2011

Przewodnik po Sylvanian Families 2000


2000
Rodzinki: Cottontails (Szare Króliki z białymi pyszczkami), Renards (Lisy)
Budynki/Akcesoria: Primrose Cottage, Village Bus, Old Mill, House on the Hill

czwartek, 29 września 2011

Przewodnik po Sylvanian Families 1999


1999
Flair takes over the distribution of Sylvanian Families from Tomy
Family: Petites (Light Brown Bears with Cream muzzles)
Budynki: Orchard Cottage

środa, 21 września 2011

Przewodnik po Sylvanian Families 1995


1995
Rodzinki: 
Dappledawns (Fawn Rabbits)


Budynki/Akcesoria: 
Village Boutique
Meadowcroft Cottage (with figures Jack & Maisie Meadows - light brown mice)
Carrie & Danny's Carousel Set
Baden & Mikaela's Camping Set
Eric Renard's Playground Set
Roxy Renard's Home Interior Set

środa, 7 września 2011

Przewodnik po Sylvanian Families 1985-1988


Jest to spis wyprodukowanych figurek, mebelków i akcesoriów od 1988 do 2006 roku ( zebrane przez Lucy's ebay guide to Sylvanian Families) a uzupełnionych przeze mnie zdjęciami z sieci i dodatkowymi informacjami.

czwartek, 4 sierpnia 2011

Sylvanian Families i inne Sylvaniany

Kiedy robiłam generalne porządki w piwnicy w łapki wpadło mi stare pudełka z niezwykła zawartością.
Z powodu przegnicia kartonu z pudełka wypadło mi na ręce kilka małych figurek zwierzątek.
Były to moje ukochane zabawki z dzieciństwa. Jako osoba dorosła wiem, że są to figurki z serii Sylvanian, zakupione w Pevexie w latach 80tych z firmy Simba - Bear Family

Logo firmy


Przykładowe zdjęcie z ulotki





Przykładowe misie (nie z mojej kolekcji)



środa, 27 kwietnia 2011

Malowanie figurek Ultramarines po raz pierwszy

W całe to malowanie przypadkiem wkręcił mnie mąż.
Jest zapalonym miłośnikiem Ultramarines (to taki oddział) żołnierzy systemu Warhammer 40000.

Pewnego dnia wróciłam po pracy do domu, a mąż z wypiekami na policzkach siedział i coś dłubał przy stole w dużym pokoju.
Sklejał te swoje figurki (jeden squad), które właśnie dostarczył listonosz. Popatrzyłam na niego tylko i zabrałam się za obiad.
Nie mogę oczywiście czepiać się dorosłego faceta, że bawi się figurkami, skoro ja sama – stara baba wciąż bawię się lalkami :)
Gdy mąż powyciągał farbki i zaczął malować figurki w końcu się zainteresowałam, co też te moje Kochanie z nimi wyprawia.
Oczywiście, jako zaprawiona malarka barbiowych twarzy miałam wprawę w malowaniu maleńkich szczegółów farbami akrylowymi i od razu zauważyłam mankamenty malowania mojego męża.
  Zaczęłam mu je pokazywać – popraw to, a tu wyjechałeś, tu jest krzywo, ja bym połączyła kolory.  Mało brakowało, a mężuś wygnałby mnie z domu - nie miał do mnie zbytniej cierpliwości, a i moja złośliwość rosła z minuty na minutę.
W końcu zdenerwował się maksymalnie i powiedział – Jak taka mądra jesteś to sama mi pomaluj!!!!

No i stało się.
A wcale tego nie planowałam.
Dostałam właśnie w łapki kolejne hobby.
Spodobało mi się oczywiście od pierwszego maźnięcia pędzlem. Uwielbiam malować maleńkie przedmioty, widzieć jak zwykłe plastikowe szare ludziki stają się kolorowymi bohaterami mogącymi iść na wojenkę :)
Oczywiście Kochanie dał mi wskazówki, w jakim kolorze mają być mundury żołnierzy, jakie chce odznaczenia i broń. Ale zabawa i tak jest ekstra. Przez 2 tygodnie szukałam w Internecie wskazówek jak pomalować je najlepiej. Jakie są techniki wykończeń, cieniowań, czy robienia specjalnych zniszczeń np. munduru i broni.
Moja fascynacja tematem rosła i rosła – i choć nadal nie wiem wiele na temat systemu Warhammer 40000, jeśli chodzi o umundurowanie Ultramarines jestem już nieźle doinformowana.
Oto efekty kilkugodzinnej pracy, nie jest to nic specjlanego i figurki od tego czasu maluję juz duzo lepiej.
Pomalowane są tylko 1-2 warstwami farb i brak im cieniowania, ale wyglądają ciekawie, och gdyby tylko zdjęcia były lepsze