1 % KRS FUNDACJI JAŚ I MAŁGOSIA 0000127075 W rubryce CEL SZCZEGÓŁOWY wpisz #949 Mikołaj Malinowski

1 % KRS FUNDACJI JAŚ I MAŁGOSIA 0000127075 W rubryce CEL SZCZEGÓŁOWY wpisz #949 Mikołaj Malinowski
Przekaż 1 % podatku

środa, 27 lutego 2013

Divine Beauty Dolls 2005 OOAK Barbie Ruby Lady

W 2005 roku miałam chyba baaardzo dużo czasu, ponieważ stworzyłam kilka lalek OOAK.
Pierwszą była Rubinowa Lady, sprzedana chyba w Polska.
Opis ze strony:
Everything was handmade: dress, jewellery and lingerie. Dress is made of red silk, beaded with red tiny and shiny beads. She holds black feather fur - used as stole. Her jewellery, necklace, bracelet and perfectly matching earrings, was made of real garnet stones. She wears also black, shiny stockings
Barbie as Ruby Lady is a One Of A Kind - OOAK and has been completely repainted by me. She has brown eyes, light-brown brows, red lips, painted nails, she has her hair remodelled and changed arms shape.
 
Co oznacza: że wszystko wykonałam własnoręcznie. Sukienka była jedwabna, wyszyta maleńkimi czarnymi koralikami. Lalka miała czarną piórkową etolę. Jej biżuteria składała się  z naszyjnika, bransoletki i kolczyków z prawdziwych kamieni - granatów. Miała również  czarne błyszczące pończochy uszyte z prawdziwych rajstop.
Miała zrobiony całkowity repaint twarzy, oraz pomalowane paznokcie.
Zmieniłam także uczesanie włosów i kształt rąk
Ruby Lady - 2005



Jak sprawdzić skalę lalek lub miniaturek

Od wielu laty zbieram miniaturki do domków dla lalek, jednakże niedawno zaczęłam się zastanawiać w jakiej one w ogóle są skali, część na pewno należą do Barbie, ale mam tez mniejsze, czy nawet kompletnie maleńkie.

Postanowiłam sprawdzić jak to skale lalkowe sie mają:
Oto co udało mi się zebrać z wiadomości w "sieci"

zdjęcie pochodzi ze strony: http://www.asheilasshed.com.au/

1:6  tzw. Play skale

czyli lalki Barbie i inne podobne

1:8  

łatwo  przeliczać stosunek wielkości: np przy meblach 1 metr wysokości " ludzki" to 10cm "lalkowy"

1:12 - 1 inch scale (1'')

Divine Beauty Dolls - OOAK Barbie 2003-2004

Chciałam sie pochwalić, ze ja też kiedyś zajmowałam sie lalkami OOAK, co prawda było to 7-10 lat temu. ale zawsze. Jak na 2003 rok musze przyznać, ze cudów nie zdziałałam z lalką Barbie, ale jak byłam z siebie dumna. Kilka lalek nawet sprzedałam w Polske i za granicą.
Moja strona nazywała sie Divine Beauty Dolls.

Oto lalka pierwsza, która trafiła do kogoś w rodzinie, tej lalki jeszcze nie malowałam

Moon Bride - 2003


sobota, 23 lutego 2013

Kto zgadnie co zrobił mój synek?

Ostatnio przeglądałam demoty.pl i natrafiłam na zdjęcie, które dokładnie obrazuje to, co zrobił mój synek 3 miesiące temu. Oglądał bajkę na starym laptopie, leżąc w łóżeczku. Idę do jego pokoju, bo coś się cicho zrobiło, a tam......

Większość klawiszy przywróciłam na swoje miejsce, ale jakoś czarodziejsko 2 z nich nigdy nie znalazłam.
Co Mikołaj mógł z nimi zrobić ? :)

piątek, 22 lutego 2013

Tajemniczy słownik Mikołaja :)

Przedwczoraj Mikołaj w drodze z przedszkola do domu uparł się, że chce na kolacje "potok"

Potok , potok chce - zaczyna prawie krzyczeć.

A ja zaczynam zgadywać: soczek? kurczaczek?

W końcu okazuje się, że potok to po prostu Hot-Dog, : "Tak, chce potok" mówi Mikołaj, jakby to była najbardziej oczywista sprawa na świecie

czwartek, 21 lutego 2013

Ferie z Fantastyką w Oświęcimiu

16 lutego byłam w Oświęcimiu na Feriach z Fanastyką, jak zwykle spotkałam i poznałam mnóstwo miłych ludzi.
Gwiezdne Wojny rządzą !!!!! szkoda że zdjęcia wyszły takie ciemne :( i niewyraźne

Wizyta w Muzeum Zabawek w Kielcach

Pod koniec grudnia 2012 zabrałam Mikołajka i rodzinkę do Kielc na wystawę domków dla lalek do muzeum zabawek. Było super, dzieci nawet mogły się trochę pobawić.


Pomysł : Jak zachęcić niejadka do jedzenia

Mój mały strasznie marudzi gdy nie podoba mu się co widzi na talerzu. Można oczywiście przygotowywać jedzenie w specjalny sposób, oto znalezione w sieci zdjęcia:



Słynne szpitale dla lalek

Dzisiaj znalazłam na Onecie informację o szpitalu dla lalek, który istnieje w Australii od 100lat.
Onet artykuł          Doll hospital - strona szpitala


W Sydney (Australia) od 100 lat działa sklep, który naprawia różnego rodzaju Zabawki. Szpital dla lalek założył Harold Chapman i prowadzony jest nieprzerwanie od trzech pokoleń.

Sklep od 1913 roku funkcjonuje w dzielnicy Bexley, w południowym Sydney.
Można tam naprawić lalki, pluszowe misie, koniki na biegunach, parasolki, wózki dziecięce i wiele innych przedmiotów. Sklep ma także swój własny "cmentarz" dla części, których nie można już użyć.

Przyznam, że niektóre zdjęcia wyglądają jak z horroru, ale łatwo sobie wyobrazić jaki los spotkał wiele z naszych dziecięcych zabawek.



piątek, 15 lutego 2013

Znalezione w sieci - Mini Food Blog

Kolejny miniaturkowy blog. W tym jednak autorka przedstawia wiele prac , nie swoje autorstwa, tak więc, jeśli robisz swoje własne miniaturowe przysmaki i chcesz je zaprezentować możesz podesłać je właścicielce bloga.
A teraz spójrzcie jakie można znaleźć tam pyszności. Och, aż w brzuszku mi burczy :)

blog prowadzony w języku: angielskim
wszystkie zdjęcia pochodzą z poniżej wymienionego bloga

http://theminifoodblog.blogspot.com/




środa, 13 lutego 2013

Znalezione w sieci - DIY Dollhouse Miniatures

Oczywiście z serii zrób to sam. Super blog, w którym autorka pokazuje jak samemu można wykonać miniaturki do domków dla lalek, wykorzystując przeróżne zwykłe przedmioty.
Poza instrukcjami znajdziecie tam tez dużo fajnych "Drukowanek" czyli tzw. Printables.

blog prowadzony po angielsku, ale jest wiele zdjęć pokazujących cały DIY proces.
wszystkie zdjęcia pochodzą z bloga poniżej

http://joannswansondiyminiatures.blogspot.com/ 

wtorek, 12 lutego 2013

Znalezione w sieci - Las Margaritas blog

No i znowu się zakochałam w cudzych miniaturkach. Tym razem chodzi o TOREBKI !!!!
Niemożliwe, a jednak , miniaturowe torebeczki wyglądające jak prawdziwe, oh co by dały moje lale za takie cudeńka. Co tam lale, ja bym chciała takie torebki mieć :)
Znajdziecie tam też kilka prostych tutoriali jak zrobić torebeczkę, parasol, kwiatki, mebelki i inne:) dużo dużo inspiracji do miniaturowych domków

Blog niestety po hiszpańsku, ale zdjęcia cóż.... chyba w każdym języku :)
Wszystkie zdjęcia pochodzą z bloga poniżej

http://jorgelina74.blogspot.com/




Znalezione w sieci - Mi cambalache blog

Kolejny wspaniały blog o ręcznie robionych miniaturkach. Prawdziwe małe cudeńka. Podziwiam pomysłowość autorki i umiejętność wykorzystywania zwykłych przedmiotów i przerabiania ich.
Na pewno znajdziecie tu wiele inspiracji do swoich maleńkich domków :)
blog po hiszpańsku (Google przetłumaczy), wszystkie zdjęcia pochodzą z bloga wymienionego poniżej

http://mi-cambalache.blogspot.com.es/






poniedziałek, 11 lutego 2013

Znalezione w sieci - Domek pod kloszem

Przeglądając aukcje Allegro trafiłam na wspaniałe rękodzieła - miniaturowe obrazki, dioramy. Okazało się, że autorem jest polska artystka Gosia Sucholska, publikująca swoje prace na blogu:

http://domekpodkloszem.blogspot.com/

Zakochałam się w jej miniaturach, potrawy wyglądają jak prawdziwe. Zapraszam do oglądania i... wzdychania :)

wszystkie poniższe zdjęcia pochodzą z Allegro i są autorstwa Pani Gosi :)

Cukiernia


piątek, 8 lutego 2013

Znalezione w sieci - Mary Williams Dollhouse Blog

Dzisiaj polecam bloga z ręcznie wykonanymi lalkami i przepięknymi sukniami z różnych epok. Wiele bym dała za choćby jedną z tych figurek.
Blog prowadzony w języku angielskim, wszystkie przedstawione zdjęcia pochodzą ze strony wymienionej poniżej.

marywilliamsdollshousedollsblog.blogspot.com








Znalezione w sieci 1 - Small Talk Minilover Blog

Gdy tak przeglądam tysiące stron i blogów w sieci poświęconych wyjątkowym hobby lub ludziom z pasją, nie mogę wprost uwierzyć, co ludzie potrafią stworzyć swoimi rękami.
Te wszystkie cudeńka, miniaturowe przedmioty, mebelki, umeblowane domki, wyglądające jak zaczarowane, lub jak prawdziwe spędzają mi sen z powiek, i powodują zazdrość. Ogromna fala zazdrości zalewa mnie, gdy oglądam te wszystkie zdjęcia. Oglądam je całymi godzinami i podziwiam, nie mogąc się od nich oderwać. Postanowiłam podzielić się z innymi moimi wyjątkowymi znaleziskami - nieraz pokonuje kilkadziesiąt linków odnośników zanim trafię na coś, co nie wyskakuje na pierwszej stronie wyszukiwarki Google.

Zaczynamy od bloga odnalezionego przeze mnie dzisiaj: 

http://smalltalk-minilover.blogspot.com/


Blog pisany jest po angielsku, poświęcony jest miniaturkom, meblowaniu miniaturowych domków, dioram
Musicie to zobaczyć. Wszystkie tu umieszczone zdjęcia pochodzą z wyżej wymienionego bloga






czwartek, 7 lutego 2013

Jak tanio ubrać dziecko za Myszkę MIki - Karnawał

Pochwaliłam się ostatnio w pracy zdjęciami mojego synka w stroju policjanta na balu karnawałowym w przedszkolu. Przez to wspomniałam, że rok wcześniej przebrałam go za Myszkę Miki, czyli jego ulubionego bohatera bajek. Niestety gdy szukałam gotowego stroju, to albo były paskudne, albo za duże ( Mikołaj miała wtedy 2,5 roczku), albo za drogie.
Postanowiła więc sama uszyć dla niego strój myszki.


Na początek udałam się do sklepów z używaną odzieżą i kupiłam polarowe wdzianka:
czerwony sweterek, pomarańczową kamizelkę, czarną czapkę, polarowy  biały kocyk - razem wydałam 10zł + w  sklepie po 2 zł opaskę z uszami
Od siostrzenicy pożyczyłam czarną bluzeczkę z długim rękawem, w swojej szafie Miki już miał czarne getry.
Nie mam większych umiejętności jako krawcowa, ani nie miałam gotowych wykrojów, tylko pomysł w głowie.
odcięłam górę czerwonego sweterka wsadziłam dziecku na pupę, i spinając agrafkami ( bałam się szpilkami) upięłam w taki kształt spodenek jaki chciałam osiągnąć. Zszyłam to potem na szybko, ale mocną nitką , tylko tak by nic nie było widać,
pomarańczowa kamizelkę rozcięłam na dwie części. wycięłam dwa równe prostokąty na tzw oponki przy kostkach, resztę dopasowałam na stopach synka ( miał ubrane kapcie z przedszkola),, całość upięłam agrafkami, a po zdjęciu zszyłam.

odrysowałam dziecka dłoń na kocyku i wycięłam wzór białych rękawiczek ( 2x lustrzane odbicie),

Bal przebierańców dla dzieci, czyli Karnawał 2013

Miki miał w tym roku przebrać się na bal przebierańców za Muszkietera - strój miał dostać od swojego starszego kuzyna, jednakże gdy przypadkiem przymierzył czapkę policjanta i przez pół dnia nie można było go odkleić od plastikowego świecącego "lizaka", postanowiłam przebrać go inaczej. Oczywiście musiałam namówić do zamiany strojów moją siostrę ( właścicielkę obu strojów). Jedyne z czego zrezygnowałam przy tym przebraniu to pistolet - metalowa replika jakiegoś colta. Obawiałam sie, że Miki mógłby wybić innemu dziecku zęby podczas zabawy w przedszkolu.

Mikołaj uśmiecha się na zdjęciach dość dziwnie, ponieważ namówiła go do tego jego ciocia. Stwierdziła, że jego obecny uśmiech ( szczerzenie zębów ) nie jest fajne i kazała mu uśmiechać się z zamkniętymi ustami, efekt jest każdy widzi... niestety
Już wiem kim mój synek zostanie w przyszłości :)