Mimo, że od roku wisi na ścianie w pokoju dopiero dzisiaj sobie przypomniałam o ostatnio składanych dużych puzzlach.
Było to 1000szt o wymiarach 68 x 47 cm,
z racji, że oszalałam na punkcie tematów egipskich, poluję na kolejne puzzle:
Jestem mamą 9 letniego synka z Zespołem Aspergera. Mam hobby, dla niektórych niezwykłe, dla niektórych całkiem normalne - miniaturki, lalki, domki dla lalek, świat jak z dzieciństwa. Ale po zdiagnozowaniu syna już nie mam na to prawie czasu. Jak więc pogodzić własne pragnienia z terapią dziecka? Nie zapominam o marzeniach i nadal wierzę, że wszystko jest możliwe.